Dlaczego zbiórka na Zrzutce?
Jak wprowadzać towar lub usługę na rynek?
W przypadku działalności zarobkowej nie jest niczym niesłychanym podejście na zasadzie:
- zdefiniować grupę odbiorców,
- dotrzeć do niej ze swoim przekazem,
- wypytać o bolączki, problemy,
- rozwiązać ww. problemy przy pomocy swojego produktu,
- reklamować produkt, rozszerzać grupę, rozszerzać zakres towarów i usług.
Pomocnymi technikami przy wprowadzaniu i testowaniu produktu są przedsprzedaż i zbieranie danych kontaktowych potencjalnych klientów, np. w zamian za jakąś darmową usługę lub materiały. W przypadku kursów online i produktów cyfrowych da się zaobserwować sprzedaż i akcje promocyjne w określonych oknach czasowych, na zasadzie “tu i teraz albo zostaw maila i czekaj na następne otwarcie”. Poza oknami “strona sprzedażowa” nie służy bezpośredniej sprzedaży (sic!).
W przypadku niezarobkowej działalności nie da się w pełni odtworzyć tego procesu. Przy celowaniu w zwiększanie świadomości narodowej i zwiększanie obecności wartościowych treści w popkulturze ciężko też zdefiniować grupy odbiorców. Wiemy jednak, że chcemy popularyzować polską historię i że zaczynamy od komiksu.
Inspirując się powyższymi punktami i dobrymi praktykami, postawiliśmy jednak na swoistą “stronę sprzedażową” - zbiórkę na portalu Zrzutka.pl. Zbiórka pomaga oszacować zapotrzebowanie i przetestować różne nagrody za wsparcie, w tym sam komiks w różnych wariantach. Użytkownicy mogą też zwiększać proponowane kwoty darowizn, co pozwala na dodatkowe refleksje, jeśli chodzi o preferowane ceny itp.
Post w formie infografik na Insta Polskie Termopile (@termopilepl)
Na portalu Zrzutka.pl kilka tysięcy osób wpłaca na różne zbiórki każdego dnia, co stanowi szerokie grono użytkowników. Pomaga to sprawdzić popularność, wychodząc poza bańki informacyjne. Zwłaszcza poza bańkę komiksową, bo portal nie ma dedykowanego działu dla tego typu zbiórek…
Portal oferuje też całkowicie darmowe zbieranie - wpłacając można zdecydować, ile dodatkowo przelać na samą Zrzutkę (domyślnie ustawione na 20%). Podobny suwak z odsetkiem pojawia się też podczas dokonywania wypłat. Dodatkowo można edytować wysokość zbieranej kwoty i przedłużać zbiórkę (czego sami chcielibyśmy uniknąć, żeby naprawdę zakończyć w rocznicę odsieczy wiedeńskiej).
Prace zostały sfinansowane i - w odróżnieniu do niejednej zrzutki - szukamy dodatkowych środków tylko na sam wydruk. Bez zbiórki bylibyśmy w stanie wydać znacznie mniej egzemplarzy, a premiera musiałaby mieć miejsce jeszcze kilka miesięcy później. Oczywiście sami też wpłacamy na swoją zbiórkę, ale każda darowizna z zewnątrz daje szanse na większy nakład i niższy koszt wydruku pojedynczego egzemplarza. Większa skala pozwoli na szerszy wybór drukarni i uwzględnienie późniejszych dodruków.
Wydrukowane komiksy, które nie trafią jako nagrody do finansujących Zrzutkę, pomogą zrealizować kolejny śmiały projekt - “Komiks za darowiznę”. Zbierając samodzielnie na wydanie, nie moglibyśmy nawet myśleć o takim przedsięwzięciu. Planujemy transparentny opis, jaka wysokość darowizny przekłada się na jakie efekty po naszej stronie i liczymy, że zbierane kwoty pozwolą trzymać liczbę egzemplarzy “400” na stałym poziomie (każde zamówienie pokryje koszty dodruku przynajmniej jednej następnej sztuki), oraz umożliwią prace nad kolejnymi komiksami z tego samego uniwersum :)
Na koniec warto dodać, że ludzie lubią organizować się wokół większych spraw. Gdyby nie zbiórka, być może nie budzilibyśmy takiego zainteresowania i ciężko byłoby prosić portale komiksowe o opisanie czegoś, czego jeszcze fizycznie nie posiadamy - duża część wpisów to recenzje, a jeśli zapowiedzi, to już z datą premiery. Zbiórka sama w sobie jest jednak tematem, który niejeden profil jest w stanie podać dalej.
Zrzutka.pl jest więc naszą grą o możliwość wyskalowania się (trochę na zasadzie przedsprzedaży), połączoną z badaniem oraz rozbudzaniem zainteresowania komiksem “400”. Czy będziemy tak samo działać z przyszłymi projektami? Niekoniecznie. Jednak takie działanie z pierwszym na pewno dużo pomaga i buduje doświadczenie na przyszłe przedsięwzięcia.
/Pierwotnie opublikowano na stronie na Facebooku fundacji/